27 lutego
2014-02-27 10:42
Łąki duchowej radości
Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Marek 9,41-50)
Cała pełnia życia jest już obecna i dana od samego początku i na zawsze (od zawsze i na zawsze). Nie oznacza to jednak, że każdy ma do niej dostęp i nią żyje. Obserwacja życia pozwala zobaczyć, że ogromna większość ludzi utraciła kontakt ze źródłem życia (utraciła smak) pozostając jedynie na powierzchni i zadowalając się namiastkami, chociaż od czasu do czasu pojawia się to wielkie pragnienie pełni życia i podejrzenie, że to co dzisiaj nazywam życiem może być tylko iskierką świadczącą o istnieniu wielkiego ognia. Każdy moment, który rodzi to wielkie pragnienie życia jest bezcenny, przybliża do poznania skarbu, który każdy nosi w sobie i który można odkryć tylko poruszając się w głąb. Być może trzeba wszystko utracić (sól bez smaku), aby odkryć, że ta prawdziwa sól jest głęboko ukryta i nic jej nie zepsuje, że istnieje siła życia, które zawsze jest cudem i objawia się kiedy chce i jak chce, a najczęściej jest wielkim zadziwieniem.
Ten mały zakątek wirtualnej przestrzeni, chciałbym zagospodarować tak,
by każdy czuł się zaproszony i mile widziany,
by znalazło się miejsce dla każdego wędrowca, bez względu na to skąd przybywa i dokąd zmierza
by zamiast kłótni i sporów, panowała radość dzielenia się bogactwem życia w duchu miłości i wzajemnego szacunku
by zamiast lęku i obaw, panował duch wolności wyrażania myśli i doświadczeń,
byśmy odkrywali jak wiele nas łączy i jak piękne jest to czym się różnimy