1 września

2013-09-01 10:33

Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: «Przyjacielu przesiądź się wyżej» …
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 14,1.7-14)

Naturalnym pragnieniem ego jest to, żeby być zauważonym, docenionym, szczególnym, wyjątkowym, stąd poniekąd automatycznie szuka ono możliwości, aby to zamanifestować. Pierwszym krokiem na drodze ku wolności spod dyktatury ego jest obserwować jego działanie i wszystkie te momenty, kiedy ono dochodzi do głosu. Szukanie pierwszego miejsca, zapraszanie sławnych lub znaczących osób, to tylko niektóre z bardzo wielu mechanizmów ego, które czasem potrafią całkowicie zawładnąć życiem i zawsze mają doskonałe wytłumaczenie, które odwraca uwagę od istoty, od prawdziwej motywacji wskazując na konieczność, „brak innych możliwości” i wiele innych „wyjaśnień”. Rozpoznanie ego w działaniu daje nową możliwość, pojawia się przestrzeń wyboru, mogę ulec jego presji, lub postąpić zgodnie z potrzebą chwili, czy nawet przeciwnie do podszeptów ego.