12 lutego
I mówił do nich: Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Marek 7,1-13)
To, co w prawie spisanym jest zgodne z prawem serca (od zawsze wpisanym w ludzki byt) budzi pokój, harmonię i tęsknotę za życiem zgodnym z tymi prawami, nawet jeśli są bardzo trudne w praktyce. To, co jest tylko ludzkim przekazem i tradycją, powstałą najczęściej jako odpowiedź na chwilową potrzebę, kiedy traci swoją rację bytu rodzi niepokój, opór i poczucie ciężaru, a nawet niesprawiedliwości. Sprzeciw wobec takich tradycji związany jest z wielką odwagą i z ryzykiem, bo mimo iż tradycje te i prawa nie pomagają na drodze duchowego wzrostu, to są społecznie użyteczne i wygodne, choćby tylko dla grupy posiadającej władzę i kontrolę. Wewnętrzna wolność i dojrzałość rozpoznaje różnicę między „przykazaniem Bożym”, a „ludzką tradycją” i w sposób naturalny działa w zgodzie z Bożym głosem w sercu, nawet jeśli „stróże prawa” mają problemy z akceptacją takich postaw.