Łąki duchowej radości
Słyszeliście, że powiedziano: «Nie cudzołóż». A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Mateusz 5,27-32
Prawo, nawet najdoskonalsze, nie jest w stanie opisać tego, co niesie życie, nie sięga też do motywacji wewnętrznej, ale ocenia czyny zewnętrzne. Dlatego może być jedynie wstępem, przygotowaniem, wyznaczeniem podstawowych granic, ale niewiele z niego pożytku na grodze duchowej, na drodze chrześcijańskiego wzrostu, gdzie w centrum stoi motywacja, a nie zewnętrzne czyny. Rozpoznawanie motywacji jest najcenniejszą pomocą w drodze duchowej, kiedy przychodzą czyny często jest już za późno, poza tym wiele z nich jest przejawem nie tyle fałszywej motywacji, co zakorzenionych mechanizmów, utrwalonych nawyków, uprzedzeń i zranień z przeszłości. Rozpoznając źródło fałszywej motywacji, ale bez potępienia i oskarżenia, czy wrogości wobec siebie, można odciąć się od niej i odrzucić od siebie, a właściwie pozwolić, aby w świetle tego nowego poznania, stara motywacja utraciła swą moc i nie przejęła kontroli, nie wrzucała w doświadczenie piekła, czyli całkowitego poczucia oddzielenia od Źródła życia i miłości. Jak widać doświadczenie piekła opisuje Jezus jako doświadczenie obecne, a nie w przyszłości. Podobnie jak pokój wewnętrzny i radość trwania w jedności z najgłębszą wewnętrzną motywacją, taki pokój rodzi się z Ducha, a nie z zachowywania przepisów.
Ten mały zakątek wirtualnej przestrzeni, chciałbym zagospodarować tak,
by każdy czuł się zaproszony i mile widziany,
by znalazło się miejsce dla każdego wędrowca, bez względu na to skąd przybywa i dokąd zmierza
by zamiast kłótni i sporów, panowała radość dzielenia się bogactwem życia w duchu miłości i wzajemnego szacunku
by zamiast lęku i obaw, panował duch wolności wyrażania myśli i doświadczeń,
byśmy odkrywali jak wiele nas łączy i jak piękne jest to czym się różnimy