16 czerwca

2013-06-16 13:57

Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 7,36 – 8,3)

Dość powszechnie przyjmuje się za prawdę, że to, co nazywamy dobrym uczynkiem prowadzi i przybliża do Boga. Tymczasem Ewangelia opisuje to zupełnie odwrotnie pokazując, że to co uznane za grzech, za przewinienie, to co odrzucone i potępione staje się drogą spotkania, przebaczenia, przemiany. Co więcej im większa wina tym większa łaska. Skąd zatem tyle strachu przed upadkiem, błędem, „grzechem” skoro to właśnie one najskuteczniej prowadzą do Boga. Może to sposób rozumienia grzechu, kiedy to „ja” upadam, „ja” grzeszę, „ja” zawodzę i rozczarowuję właśnie owo ja najbardziej wtedy cierpi, umizgując się przewrotnie, że nie chcę za nic obrazić Boga, tak jakby to w ogóle było możliwe.