16 listopada
Jezus opowiedział przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjawi. … Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał.
(czytaj Łukasz 19,11-28)
Królestwo nie przychodzi z zewnątrz, ono jest i zawsze było obecne, teraz jedynie się objawia, można je odkryć najpierw w sobie, a potem zobaczyć jego obecność w świecie. Nie dla wszystkich jest widoczne, bo nie wszystkie oczy są otwarte, nie wszystkie są zdolne widzieć, nie wszystkie patrzą we właściwą stronę. Wśród wielu przeszkód w odkrywaniu obecności Królestwa są te przywołane w przypowieści, zabieganie o władzę i pozycję, o pomnażanie majątku. W szerszej perspektywie będzie to chęć panowania nad swoim życiem i kształtowanie go wedle własnych upodobań.