18 lipca

2014-07-18 10:51

Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: "Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat". 

(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Mateusz 12,1-8)

Przyjęte zasady, które odnoszą się do sposobu życia, postępowania i mocno wpływają na codzienne wybory, potrafią skutecznie oddzielić od tego, co stanowi istotę harmonijnego i integralnego wzrostu i życia. Kiedy głos zrodzony w głowie jako zasada, konieczność stoi w opozycji do głosu płynącego z ciała, a również z wnętrza, z przestrzeni duchowej pojawia się niebezpieczny konflikt, i można wtedy łatwo stracić kontakt z tym, co jest fundamentem życia. Nie ma potrzeby odrzucania zasad, czy ich krytykowania zwykle wystarczy zobaczyć je, jako pomocne w pewnych sytuacjach i szkodliwe w innych. Pojawia się pytanie o wolność w pójściu za głosem zrodzonym w dojrzałym i zintegrowanym ludzkim wnętrzu. Jest to również możliwość obserwacji siebie i innych w sytuacjach braku odwagi i wolności, lub wewnętrznego zamknięcia się i pozostania wbrew najgłębszym (wtedy już stłumionym) pragnieniom po stronie myśli w głowie, które decydują o konkretnych wyborach.