19 grudnia

2012-12-19 12:25

… żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. … Będzie bowiem wielki w oczach Pana; wina i sycery pić nie będzie i już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 1,5-25)

W czasach łatwego dostępu do wszelkich źródeł zatrutych i zdrowych, w czasach przesytu i przepełnienia, gdzie coraz trudniej odnaleźć cenne perły, już nie w roli ukryte, ale na śmietniskach tysięcy niepotrzebnych „dóbr”, wolność wyboru nabiera zupełnie innego znaczenia. Kluczem jest to, czym napełnia się wnętrze, czy „winem i sycerą” pod różnymi postaciami, prowadzącą do nieświadomości, ślepoty, uśpienia, czy Duchem Świętym, który budzi świadomość, pozwala zobaczyć rzeczywistość taką, jaką jest, przynosi wolność, w której wybór staje się znów możliwy. To nie świat stanął na głowie, ale człowiek i bez lustra Ducha Świętego nie umie tego zobaczyć. Zobaczyć oznacza również stanąć znów na nogi i uczynić pierwszy krok w prawdziwej wolności, czyli przy pomocy nóg, a nie głowy.