20 listopada

2013-11-20 10:26

Według słów twoich sądzę cię, zły sługo. Wiedziałeś, że jestem człowiekiem surowym: chcę brać, gdzie nie położyłem, i żąć, gdziem nie posiał. Czemu więc nie dałeś moich pieniędzy do banku? A ja po powrocie byłbym je z zyskiem odebrał.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 19,11-28)

Przyjście Królestwa Bożego, gdzie będzie sprawiedliwość i pokój jest możliwe poprzez przemianę serca i w wielu sercach jest już obecne. Wciąż jednak trzeba zgody na to, że nie jest to doświadczenie wszystkich, że wiele jest niesprawiedliwości, chęci panowania, nieuczciwości i ciągle najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy słuchają swego fałszywego ja, które czuje się dobrze tylko wtedy, kiedy ma władzę i posłuszeństwo innych. Prawdziwie przemienione serce, gdzie Królowanie Boże jest codziennym, żywym doświadczeniem, nie opiera się na buncie i walce, ale na tworzeniu przestrzeni pojednania, z jednej strony rozpoznaje obszary, gdzie panuje ludzkie ego, a z drugiej posługując się mądrością Ducha znajduje przestrzenie zaangażowania i twórczego działania w warunkach jakie są, bez oczekiwania, że przyjdą lepsze.