- 21 marca -

2012-03-21 13:35

Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. … Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym.

(czytaj Jan 5,17-30)

To Ojciec jest życiem i źródłem życia, wszelkie życie od niego pochodzi. Synostwo jest udziałem w tym życiu. Jezus rozpoznaje to w sobie samym i pokazuje (objawia) tym wszystkim, którzy go słuchają. Ci, którzy to rozpoznają nie podlegają już żadnym ludzkim osądom, nie kierują się swoim własnym umysłem, ani opiniami innych ludzi, ale poznaniem które nie podlega sądowi (rozumowi). W tym znaczeniu przechodzą ze śmierci (tymczasowości i zależności od osądu rozumowego) do życia (nieśmiertelności, poza czasem) i dzieje się to nie w jakiejś „przyszłości”, ale teraz kiedy słuchają i poznają to w sobie. Doświadczenie Synostwa, ku któremu Jezus budzi swoich słuchaczy, jest doświadczeniem widzenia Ojca miłującego i działającego oraz zaproszeniem do działania tak jak działa Ojciec, który ukazuje wszystko tym, którzy podobnie jak Jezus odnajdują w Nim Ojca.