22 lipca

2013-07-22 11:12

… odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: "Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?"
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Jan 20,1.11-18)

Łatwo jest stracić wrażliwość na to, co ma naturę duchową i może być rozpoznane tylko sercem. Smutek, rozczarowanie, żal w bezradności wobec tego co się dzieje i co jest całkowicie poza kontrolą, a nawet poza wyobraźnią, to wszystko staje się przeszkodą, zamyka, oddziela, przygniata. Jednak prawdziwa więź nie umiera mimo wszystkich trudnych doświadczeń, ona również sprawia, że przyjęcie nowej postaci rzeczy, nowego objawienia jest możliwe. Intymna relacja, intymna więź ma moc pokonywania powierzchowności, jest gotowa na to, co nowe, nieznane, zaskakujące, nie da się łatwo zniechęcić, nie porzuca też poszukiwania.