24 sierpnia

2012-08-24 09:45

„Czyż może być co dobrego z Nazaretu?” Odpowiedział mu Filip: „Chodź i zobacz”.
(czytaj Jan 1,45-51)

Kolekcjonowanie opinii zasłyszanych, czy własnych skutecznie oddziela od rzeczywistości, którą można smakować tylko jako „teraz”. Osoba spotkana wczoraj – teraz – jest już kimś innym, trzeba ja poznawać na nowo, a to trudne, więc łatwiej posłużyć się opinią wyrobioną wczoraj. Trudno jest zobaczyć „Boże przebywanie” w spotkanej osobie, bo trzeba pozbyć się osądu i oceny z zewnątrz, trzeba zobaczyć ją najpierw „pod drzewem figowym” zanim zerwie z niego liście by osłonić swą nagość.