3 sierpnia

2013-08-03 12:02

A ona, przedtem już podmówiona przez swą matkę, powiedziała: "Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela". Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Mateusz 14,1-12)

Pozory władzy i wolności można rozpoznać w chwilach konfrontacji z własnym wewnętrznym pomieszaniem. To rozpoznanie otwiera oczy na rzeczywistość, o której chciałoby się zapomnieć lub przed którą nieustannie się ucieka. Momenty poznania własnych pomieszanych motywacji, pozorów wolności, kontroli nad życiem, są momentami łaski z ogromnym potencjałem transformacji w świetle nowej świadomości. Pierwszym krokiem jest akceptacja i śmiałe spojrzenie na odkrytą prawdę o sobie. Nie ma potrzeby robienia jakichś postanowień, podejmowania wyszukanych działań „naprawczych”, bo tu nie ma co naprawiać, wszystko jest na swoim miejscu, wystarczy zobaczyć to, czego się przedtem nie widziało i wziąć to pod uwagę w kolejnych krokach na ścieżce życia. Iluzję wystarczy rozpoznać, by straciła swoją moc.