30 marca
2013-03-30 13:52
Łąki duchowej radości
… Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się temu, co się stało.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 24,1-12)
Zdziwienie, niedowierzanie, wiele znaków zapytania, tak wygląda zmartwychwstanie oglądane z zewnątrz, kiedy to w wewnętrznym doświadczeniu, nie ma jeszcze żadnego punktu odniesienia, kiedy samemu nie przeszło się jeszcze przez doświadczenie śmierci. Nowe życie, zmartwychwstanie nie jest pięknym frazesem, ale rzeczywistością, która objawia się za zasłoną śmierci, ale zasłonę tę trzeba odsunąć własnymi rękami.
Ten mały zakątek wirtualnej przestrzeni, chciałbym zagospodarować tak,
by każdy czuł się zaproszony i mile widziany,
by znalazło się miejsce dla każdego wędrowca, bez względu na to skąd przybywa i dokąd zmierza
by zamiast kłótni i sporów, panowała radość dzielenia się bogactwem życia w duchu miłości i wzajemnego szacunku
by zamiast lęku i obaw, panował duch wolności wyrażania myśli i doświadczeń,
byśmy odkrywali jak wiele nas łączy i jak piękne jest to czym się różnimy