30 września
2013-09-30 08:58
Łąki duchowej radości
Uczniom Jezusa przyszła myśl, kto z nich jest największy.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 16,46-50)
Porównywanie się z innymi może wydawać się naturalne i niegroźne, tymczasem prowadzi do podziału świata, ludzi, zdarzeń na lepsze i gorsze, ważniejsze i mniej ważne, sytuacje do zaakceptowania i do odrzucenia itd. prawie bez końca. Szukanie swojego miejsca w takim świecie jest bardzo frustrujące i jest zadaniem bez końca, a przy tym pożera ogromną ilość czasu i energii. Niesie ze sobą niebezpieczną postawę wewnętrznego odrzucenia przynajmniej połowy rzeczywistości, tej niedobrej, wrogiej, niewłaściwej, generalnie tej różnej od osobistych preferencji i oczekiwań. Świat staje się podzielony na wrogów i przyjaciół, tych „z nami” i tych „przeciwko nam”. Potrzeba zatem spojrzenia małego dziecka, (w świecie zachodnim – bardzo małego dziecka, bo tu bardzo wcześnie wdraża się w system ocen i rywalizacji), spojrzenia czystego, pełnego ciekawości i otwartości, które nieustannie pragnie poszerzać granice swego świata i przyjmować do niego kolejne nowe, cudowne rzeczywistości.


Ten mały zakątek wirtualnej przestrzeni, chciałbym zagospodarować tak,
by każdy czuł się zaproszony i mile widziany,
by znalazło się miejsce dla każdego wędrowca, bez względu na to skąd przybywa i dokąd zmierza
by zamiast kłótni i sporów, panowała radość dzielenia się bogactwem życia w duchu miłości i wzajemnego szacunku
by zamiast lęku i obaw, panował duch wolności wyrażania myśli i doświadczeń,
byśmy odkrywali jak wiele nas łączy i jak piękne jest to czym się różnimy