31 grudnia
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
(czytaj Jan 1,1-18)
Świat nie ma możliwości poznania Słowa, mimo jego stałej w nim obecności. Potrzeba aby świat i Słowo stały się jednym i to w zupełnie nowy sposób. To wydarzenie nazywamy Wcieleniem. To co stało się widoczne w jednym znaku Nowej Obecności, jest teraz dostępne dla wszystkich, którzy rozpoznają w nim swoją własną obecność. Otwierają oczy na światłość, która oświeca każdego, który przychodzi na świat, na obecność, która nie zależy od wyboru lub odrzucenia, ale nieustannie trwa w pokorze i gotowości. Ta obecność rozpoznana i przyjęta przemienia wszystko.