- 9 maja -
Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.
Kiedy wnętrze wypełnia Słowo i Jego obecność, nic co pochodzi od „małego ja” nie ma już prawa głosu. Ten głos jest nadal słyszalny, ale już nie ma znaczenia, nie zamieni się w modlitwę. Zostanie rozpoznany w tym, czym jest – kolejną próbą budowania na wizji podzielonego świata, niespełnionych pragnień, niezaspokojonych tęsknot. Słowo Wcielone staje się słowem wcielonym we mnie, odwieczne pragnienie Ojca staje się moim jedynym pragnieniem.