ludzie pokoju

2015-10-22 12:28

Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Łukasz 12,49-53)

Pokój jest znakiem wewnętrznej jedności grupy ludzi lub nawet całej rodziny ludzkiej. Jest on możliwy pomimo wszelkich różnic ponieważ nie dotyczy ludzkich opinii, stylów życia, zaangażowania, przynależności do różnych narodów, kultur czy religii. Pokój jest owocem przemienionej świadomości, która nie zatrzymuje się na różnicach, ale sięga do istoty i do fundamentalnej jedności wszystkich ludzi, a nawet całego stworzenia. Taka przemiana świadomości jak pokazuje praktyka życia jest procesem i potrzebuje czasu, by wydać owoce. Osoby, które noszą w sobie pokój, będący owocem takiej przemiany mogą się nim dzielić (wprowadzają pokój), co jednak nie oznacza, że będzie on entuzjastycznie przyjmowany. Osoby, które są już wewnętrznie gotowe przyjmą go z radością, a te niegotowe albo się wystraszą, albo podejmą walkę, atakując tych, którzy są nosicielami pokoju. Rozłam będzie zatem trwał aż zakończy się proces przemiany świadomości w skali całej rodziny ludzkiej. Tymczasem głęboka nadzieja płynie z tego, że przemiana świadomości jest procesem nieodwracalnym, a zatem osoby, które noszą w sobie pokój nie mogą wrócić do poprzedniego stanu życia w nieustannej walce i konfliktach. Ludzi pokoju przybywa, przypuszczam, że większość czytelników tego tekstu do nich należy, a każda taka osoba wprowadza pokój, jak ogień, który płonie i zapala innych; ogień, który nie niszczy, ale jest energią przemieniającą i oczyszczającą. Tak rodzą się kolejni apostołowie pokoju, tak dojrzewamy do tej ostatecznej przemiany, kiedy zapanuje królestwo pokoju, nowa ziemia i nowe niebo.