niewinne historyjki

2015-07-27 09:26

To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: "Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata”.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Mateusz 13,31-35)

Najważniejsze prawdy, prawdy odwieczne, obecne we wszystkich systemach mądrościowych, ale „ukryte od założenia świata” przed większością ludzi, którzy jeszcze nie są gotowi, by je przyjąć można wyrazić tylko językiem przypowieści, metafory, obrazu, analogii. Rozumienie takiego języka wymaga przemienionej świadomości, bez niej język przypowieści jest zupełnie nieczytelny. Zresztą tak jest do dzisiaj, kiedy z przypowieści wyciąga się nauki moralne, albo odnoszące się do porządku życia wspólnoty lub innych rzeczy praktycznych (a więc spraw lokalnych, chwilowych, zmiennych i uwarunkowanych kulturowo lub religijnie), a tymczasem mądrość odwieczna nie zależy od tego, co chwilowe, kulturowe i religijne. Mądrość odwieczna wyraża prawdy uniwersalne, aktualne w każdym czasie, niezmienne, odnoszące się do każdego człowieka i jego relacji z Ostateczną Rzeczywistością, którą Jezus w przypowieściach najczęściej nazywał Królestwem. Dla słuchacza, którego świadomość pozostaje w jej wczesnym etapie rozwoju istota przypowieści pozostaje ukryta lub zostaje zinterpretowana adekwatnie do poziomu świadomości słuchacza, może wtedy stać się narzędziem do wsparcia swoich własnych przekonań. Tymczasem mądrość odwieczna burzy osobiste przekonania, wywraca do góry nogami systemy myślenia i ludzkie teorie, filozofie, teologie, jednak dla wielu to wciąż niewinne historyjki.