Posłanie i przesłanie

2015-04-30 18:49

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał”.
(z Ewangelii dnia, czytaj całość – Jan 13,16-20)

Posłany nie działa w swoim własnym imieniu, ale reprezentuje tego, który go posłał, a przez to uczestniczy w czymś znacznie większym niż indywidualne zadanie czy praca do wykonania. Świadomość bycia posłanym wszystko zmienia, pozwala na wejście w relację z posyłającym, stając się z nim jedno, stając się jego przedłużeniem. Posłannictwo połączone z bezinteresowną służbą wykonywaną nie w swoim własnym imieniu buduje grunt przesłania, które ma moc przemieniać serca, a przez to kształtować rzeczywistość zgodnie z zamysłem posyłającego. Przyjęcie przesłania i posłanego wcale nie jest oczywiste i często wymaga porzucenia poprzedniego stylu myślenia, postawienia pod znakiem zapytania dotychczasowe priorytety, bo tym razem nie chodzi o jakieś idee w głowie, opinie, przekonania, ale chodzi o nową relację i tu już nie da się oddzielić przesłania i posłanego, bo stanowią jedność, co więcej otwierają dostęp do jeszcze większej przestrzeni jedności, bo ostatecznym posyłającym jest Ojciec, Stwórca, Źródło życia i fundament całej rzeczywistości. On też posyłając Syna daje siebie bez reszty, a Syn przekazuje tym, którzy są gotowi przyjąć to posłanie, nie po to, by zachować go dla siebie, ale by przekazywać go dalej.