Radość wędrowania

2011-01-04 22:00

 

Przyjaciele, Wędrowcy, dziękuję za odwiedziny, wpisy i komentarze, za to że możemy się dzielić okruchami codzienności, które sprawiają, że nasza droga obfituje w niespodzianki.

 

Początek roku, kolejne monotonne dni, … czyżby? Każda chwila niesie w sobie nieskończone możliwości, każda może być źródłem kolejnych niespodzianek. Trudno o niespodzianki dla tych, którzy zdefiniowali już swoje plany, którzy przykleili się do swoich oczekiwań i postanowień, którzy zamiast wyznaczać kierunek drogi, zaplanowali już każdy jej krok. To wyraźny znak dość powszechnego złudzenia, że życiem da się kierować, da się go zaplanować i zrealizować. W jakimś bardzo drobnym stopniu pewnie tak, przy ogromnym wysiłku, stresie, za cenę siwizny, zawałów, wylewów i wielu innych oznak buntu ciała, wobec tak jawnej przemocy. Bardzo często również za cenę cierpienia zadawanego tym wszystkim, którzy staną na drodze, pokrzyżują plany.

Wędrowanie zakłada wolność kolejnych kroków, wolność swobodnego omijania przeszkód nie do przebycia, wolność zmiany trasy, wolność rozpalenia ogniska i zatrzymania się na dłużej. Radość z nieoczekiwanych spotkań i przygód, radość pokonywania przeszkód, radość odkrywania nowych krajobrazów, radość życia ...

Droga do wiosek położonych w dystrykcie Menyamia we wschodniej części Papui Nowej Gwinei, przejezdna tylko w porze suchej

 

Twoje refleksje

Nie znaleziono żadnych komentarzy.

Wstaw nowy komentarz