Słowo które trwa
nie macie także słowa Jego, trwającego w was, bo wyście nie uwierzyli w Tego, którego On posłał
Słowo można zapisać, można je czytać, znać na pamięć, posługiwać się nim jako argumentem , używać w dyspucie teologicznej lub kawiarnianej. Wszystko to jednak jest bardzo dalekie od posiadania Słowa trwającego, żywego w głębi serca, w najskrytszym jestestwie, którego nie przenika rozum, więc nie ma możliwości go nadużywać, czy nim manipulować. To właśnie słowo żyjące w głębi rozpala serce, rozpoznaje głos Ojca dającego świadectwo o swoim Synu. Słowo to stało się ciałem w Jezusie, jest „chwałą, która pochodzi od samego Ojca”, staje się ciałem w każdym, kto tego pragnie.

